Teoria to jedno, ale praktyka pokazuje prawdziwą siłę prawa restrukturyzacyjnego. Poniżej przedstawiamy szczegółową analizę przypadku firmy produkcyjnej, którą udało się uratować przed pewną upadłością.
1. Pacjent: Firma Produkcyjna "METAL-X" (nazwa zmieniona)
- Branża: Obróbka skrawaniem, produkcja detali dla automotive.
- Obroty roczne: 15 000 000 PLN.
- Zadłużenie: 4 200 000 PLN (w tym 2 mln w bankach, 1 mln w leasingach, 1.2 mln u dostawców/ZUS).
- Zatrudnienie: 65 osób.
2. Diagnoza: Gdzie uciekały pieniądze?
Audyt wstępny wykazał trzy główne przyczyny zapaści:
- Toksyczny kontrakt: Firma miała podpisaną 3-letnią umowę z dużym odbiorcą ze stałą ceną. Wzrost cen energii i stali sprawił, że do każdego wyprodukowanego detalu firma dopłacała 12%.
- Przerost zatrudnienia: Dział administracji i logistyki był rozbudowany pod kątem planowanej ekspansji, która nie nastąpiła.
- Niewykorzystany majątek: Stara hala magazynowa generowała tylko koszty (podatek od nieruchomości, ochrona), a nie była używana.
3. Wybór procedury: Dlaczego Sanacja?
Doradca zdecydował się na wniosek o otwarcie Postępowania Sanacyjnego. Dlaczego nie proste PZU? Ponieważ tylko sanacja daje dwa potężne narzędzia niezbędne w tym przypadku:
- Prawo do odstąpienia od niekorzystnych umów wzajemnych (kontrakt z odbiorcą).
- Możliwość sprzedaży majątku ze skutkiem egzekucyjnym (czysta księga wieczysta).
4. Przebieg procesu naprawczego
Krok 1: Zerwanie toksycznej umowy
Zarządca, za zgodą Sędziego-Komisarza, odstąpił od kontraktu z kluczowym odbiorcą. Odbiorca zgłosił roszczenie o odszkodowanie (kary umowne), ale... to odszkodowanie weszło do układu. Oznacza to, że firma nie musiała płacić go od razu, a finalnie zostało ono zredukowane o 40% i rozłożone na raty.
Krok 2: Restrukturyzacja zatrudnienia
Konieczne było zwolnienie 15 osób. W sanacji przepisy Kodeksu Pracy są złagodzone. Skrócono okresy wypowiedzenia, a odprawy zostały sfinansowane z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP), co dało firmie natychmiastową ulgę w Cash Flow.
Krok 3: Sprzedaż hali
Hala była obciążona hipoteką banku. Normalnie nikt by jej nie kupił. W sanacji sprzedaż ma skutek sprzedaży komorniczej – hipoteki wygasają. Uzyskano cenę rynkową (1.5 mln PLN). Pieniądze trafiły do banku (wierzyciela rzeczowego), co zmniejszyło zadłużenie i odblokowało zdolność kredytową.
5. Finał: Układ z wierzycielami
Po 12 miesiącach trwania sanacji, firma wyszła na prostą operacyjnie (zaczęła zarabiać na produkcji). Wierzycielom zaproponowano:
- Grupa I (ZUS): Spłata 100% w 24 ratach.
- Grupa II (Drobni wierzyciele): Spłata 100% jednorazowo (by ich "kupić").
- Grupa III (Główni dostawcy i reszta banków): Redukcja długu o 40%, reszta płatna w 60 ratach.
Wierzyciele zagłosowali "ZA". Dlaczego? Bo w upadłości dostaliby zero (majątek byłby za mały na pokrycie kosztów syndyka).
6. Wyniki po roku
Firma "METAL-X" nadal istnieje. Obsługuje układ terminowo. Rentowność EBITDA wzrosła do 14%. To dowód, że umiejętne wykorzystanie narzędzi prawa restrukturyzacyjnego potrafi uratować biznes nawet z beznadziejnej sytuacji.